[Energetyka]Jak oszczędzać na energii elektrycznej

Jeden nauczyciel miał już dość drogiego prądu. Żył w pewnym polskim mieście sam, dlatego nie zużywał go wiele. Inżynier zdecydował, że tak nie może być. - Przecież energia elektryczna nie jest aż tak kosztowna! - powiedział z uradowaną miną. Zastanawiał się, czy może jest okłamywany przez dostawcę prądu i chciał rozwiązać problem. Dumał i dumał, myślał i myślał, aż w końcu wpadł na świetny pomysł. - Eureka! - krzyknął. - Kalkulator zużycia prądu ! Jeszcze nic takiego przed nim nikt nie skonstruował, dlatego miał pole do popsiu. Pole nocne i dzienne. Ciągle były te same problemy. Niezbyt duży asortyment i awarie, czasem wszystko jednocześnie. Do tego pogoda nieładna. Pewnego dnia, po całej przepracowanej nocy inżynier rysował, układał, podłączał. Był w końcu jednak dumny i zadowolony. Wtedy rozpoczęto kontrolowanie, ile tak naprawdę nauczyciel zużywa prądu, a ile to tylko imaginacja i mistyfikacja. W końcu będę miał prawdziwy stan i rozliczenie za media, a nie tyle, ile ktoś wyduma. - Tani prąd! - Yeah! Od tego czasu pan nauczyciel żyje długo i szczęśliwie wraz z kalkulatorem zużycia prądu i może oszczędzać na chrupki, które bardzo lubi. tags: prąd, energia, energetyka